-Kochanie wyglądasz wspaniale - zawołał z zachwytem
-To fajnie. Odłożysz mnie wreszcie do koszyczka?
-Nie, nie, nie… a nie masz ochoty na inne przyjemności?
-Z tobą zawsze, mój ty smoczku
Draco złapał Cherry za ogonek i zaprowadził do sypialni. W
drugiej ręce trzymał obieraczkę. Dziko rzucił Cherry na łoże. Położył się obok
swojej ukochanej i przejechał dłonią po jej zielonych kształtach. Chwycił ją i subtelnie obierał jej skórkę w dolnych
partiach ciała, pokazując kuszący miąższ w całej okazałości . Następnie wziął nożyk
i delikatnie wyciął dziurkę. Był bardzo podniecony.
-Och Draco
-Tak kochanie?
-Bierz mnie tu i teraz!
Draco delikatnie muskał
ustami okrągłe ciało ukochanej. Robił wszystko by sprawić jej
przyjemność. Teraz była taka soczysta. Delikatnym i pełnym kobiecości ruchem
gładziła ogonkiem jego wspaniałe blond włosy. Dotykał ją tak, jak prawdziwy
mężczyzna dotyka jabłko: namiętnie, ogniście, nieprzytomnie. Momentami nawet
szaleńczo. Cherry kochała sposób, w jaki Draco obchodził się z jej ciałem.
Była najbardziej namiętnym jabłkiem, jakie Malfoy poznał w
całym swoim życiu. Posiadał już wiele kochanek, jednak poprzednie nie mogły
równać się z Cherry. Żadna z nich nie była na tyle kształtna i soczysta, co
jego aktualna kobieta. Nikt by się nie spodziewał, że Draco może kogokolwiek
obdarzyć takim uczuciem. Żadna osoba z jego otoczenia nie domyślała się nawet,
że pod zimną maską arystokraty może kryć
się tak romantyczna natura.
-Cherry, pachniesz tak wyraziście
-A czego się spodziewałeś po jabłku hehe?
-Kocham, kiedy żartujesz - powiedział bawiąc się jej
ogonkiem. Po długiej grze wstępnej przeszli do punktu kulminacyjnego. Cherry
pewnie krzyczałaby w niebogłosy z rozkoszy, gdyby tylko Draco w przypływie euforii nie odgryzł jej ust. Na
szczęście usta regenerowały się same i to w szybkim tempie. Draco zaniósł
Cherry do koszyczka. Już dziś bał się reakcji Cherry kiedy odzyska usta.
O jezus maria xd Boje sie jablek O_o
OdpowiedzUsuńHahahaha.xD Wy jesteście stuknięte.;!?;D jak można takie rzeczy pisać. :PP ^^
OdpowiedzUsuńtoć nie my wymyśliłyśmy paring Drapple! XD
Usuńmy tylko podajemy przykład, jak mógłby wyglądać :)
odkrywamy zaginiony sens tej pary XD
KOMĆ
OdpowiedzUsuńKOMCIE KOMCIE EWRIŁER
OdpowiedzUsuńJOŁ JOŁ MADAFAKA DZIŚ UKRADLI MI SKŁADAKA
OdpowiedzUsuńo matko boska *-* ryjesz mi banię kobieto!! hahahaha
OdpowiedzUsuńKOBIETY. jest nas dwie :)
UsuńTo było...namiętne.
OdpowiedzUsuńnie wiem czy będę mogła kiedykolwiek wziąć znowu jabłko do ust o.O
OdpowiedzUsuńale ta notka mnie rozjebała <3
Powiem krótko. . . Rozjebało mnie to!
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą jadlam jabłko, no nie znowu zryta psycha!
OdpowiedzUsuńJebłam i nie wstanę. Już nigdy nie tknę żadnego jabłka. Wielkie dzięki. -_-
OdpowiedzUsuńTak, dalej rozwalaj mi psychikę.
OdpowiedzUsuńByła najbardziej namiętnym jabłkiem, jakie Malfoy poznał w całym swoim życiu.
OdpowiedzUsuńJebłam
Nie tylko ty
UsuńProszę o like: https://www.facebook.com/pages/Stwierdzam-śmierciożerstwo-bo-Draco/519543338130085
OdpowiedzUsuńDotykał ją tak, jak prawdziwy mężczyzna dotyka jabłko: namiętnie, ogniście, nieprzytomnie. Momentami nawet szaleńczo.
OdpowiedzUsuń...jak każdy mężczyzna powiadasz xD
O jezus !!! Nigdy więcej nie zjem jabłka
Już wiem jak sprawdzać który chłopak jest prawdziwym mężczyzną - dać mu do ręki jabłko
OdpowiedzUsuńIdę skoczyć z okna...
OdpowiedzUsuńNie, Magiku nie skacz!
Usuń". Dotykał ją tak, jak prawdziwy mężczyzna dotyka jabłko: namiętnie, ogniście, nieprzytomnie. Momentami nawet szaleńczo." - płaczę :")
OdpowiedzUsuń" Cherry pewnie krzyczałaby w niebogłosy z rozkoszy, gdyby tylko Draco w przypływie euforii nie odgryzł jej ust" - płaczę po raz drugi :")
Powinnyście dać informację +18...
OMG, Co to było ??? Powinno być 18+ a nie
OdpowiedzUsuńO mój Boże, to mi psychikę niszczy
OdpowiedzUsuń